Cud św. Antoniego

Honorata odetchnęła z ulgą, bo krępujące badanie ginekologiczne dobiegło końca i było przed nią przynajmniej pół roku wolnego od wizyt w gabinecie dla płci pięknej.

Ulga ta jednak była przedwczesna, bo skutki i objawy uboczne wystąpiły niemal natychmiastowo.

- Gdzie one są? - zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu swej najbardziej intymnej części garderoby, do której była...

Sylwester na żerowisku

W dzień Sylwestra, temperatura w Krynicy spadła do minus osiemnastu stopni, a siarczysty mróz wywoływał raczej cierpnięcie skóry niż zachętę do wędrówki po szlakach górskich.

W kuchni krzątała się Agnieszka i pakowała do plecaka domowe pierniki, których korzenny zapach połączony z aromatem śliwkowych powideł rozchodził się po całym mieszkaniu.

Tomasz przyniósł ze spiżarki...

Sagowe CREDO

Tekst musi być konsekwentny a bohatera należy definiować detalami. Pisanie bez detalu nie jest nic warte. Ogólność zabija, detal pomaga uruchomić osobiste wspomnienia. Detal i metafora „ciągną” tekst. Hm…

Cudzysłów jest wyrazem braku warsztatu, zatem: detal i metafora ciągną tekst.

Jednak brakuje mi tutaj tego cudzysłowu…

Dynamikę tekstu zapewni używanie krótkich zdań...

Saga o pewnym uzależnieniu

Informacji o warsztatach literackich nie szukałam. Wręcz przeciwnie. Wzmianki w amerykańskich filmach o uczestnictwie ekranowych bohaterów w lekcjach pisania kryminałów czy scenariuszy wzbudzały we mnie szczere uczucia wesołości, a nawet politowania.

Teraz ani nie pamiętam, ani nie ma znaczenia, czego szukałam tego wrześniowego wieczora 2013 roku, kiedy najbardziej znana wyszukiwarka...

Jak to u krawcowej bywa…

Żeliwne nogi maszyny do szycia są podrapane, sfatygowany rzemień z trudem uruchamia ciężki pedał, na wyświeconym drewnianym blacie miejscami oddziela się warstwa licowa, szuflada ledwie się trzyma w wypracowanych prowadnicach. W poprzeczkę łączącą nogi maszyny wkomponowano jej markę: DIABOLO. Pomalowana resztką niebieskiej farby pozostałej po ostatnim malowaniu bije świeżością i zda się...

WIGILIJNY Karp…

Oprócz barszczu z uszkami w Wigilię w polskich domach króluje karp przyrządzany na wiele różnych sposobów. Niektórzy rozpływali się nad smakiem i doskonałością karpia po „żydowsku”. Dla mnie to zawsze brzmiało jakoś tajemniczo a przecież nie powinno dziwić, bo nasza kuchnia miała wiele wspólnego z żydowską i vice versa. Przecież te kultury w naszym kraju przez setki lat nawzajem się przenikały...

Strony