Nałogi
Nałogi wyraźnie ode mnie stroniły. Być może bariera mojej powściągliwości była nie do przebycia...
Posłużę się przykładem. Jako nastolatka chciałam ulec nałogowi nikotynowemu. Papierosy, a były to płaskie czy damskie /jakoś tak/ miały mi dodać dorosłości i charakteru. Mordowałam się więc, puszczając dymki około roku i odpuściłam w końcu. Ileż można, żaden papieros mi nie smakował, ani...