Piekło - niebo
Jeszcze jeden taki przechył a wszyscy wylądujemy w wodzie – pomyślał Adil, kurczowo zaciskając dłoń na drewnianej ławce. Drugą ręką próbował utrzymać na pasku Basima, swojego siedmioletniego synka. Podmuchy wiatru stawały się coraz gwałtowniejsze, a fale coraz wyższe. Basim – paradoksalnie po arabsku znaczy Uśmiechnięty. Jego syn prawie nigdy się nie uśmiechał. Gdy zamordowali mu matkę był...