Ćwiczenie
Szedł hycel drogą przez las i na smyczach prowadził siedem psów różnej rasy. Doznawał sadystycznej radości, bo wkrótce zanurzy swój hyclowski nóż w…!
Nagle potknął się o wystający konar i sadystyczna radość stanęła mu ością w gardle,
- Na psa urok. Zgiń, przepadnij ościo przeklęta.
- Hau, hau, hau – psy szczekały ostrzegawczo.
- O, bestie- hycel wytężył siły i...