Prywatka

Danuta Czerny-Sikora

Sprawozdanie

Pamiętna prywatka odbyła się zimą, w czasie karnawału, 9 lutego 2014 r. O ósmej wieczorem przyszli goście, sztuk dziesięć, a średnia ich wieku mocno przekraczała sześćdziesiątkę. Rozochocone towarzystwo najpierw runęło do baru, a następnie oddało się śpiewom, hulankom oraz tańcom z gwiazdami (każdy uczestnik zabawy otrzymał od...

Czekoladzie Sejm mówi STOP!

Z dniem 1 stycznia 2014 roku wchodzi w życie ustawa o zakazie spożywania wyrobów czekoladowych w miejscach publicznych. Po usłyszeniu tej wiadomości zacząłem się zastanawiać, czego jeszcze nie wolno robić w miejscach publicznych.

O ile zachowania gorszące, obsceniczne nie budzą moich wątpliwości. Załatwianie potrzeb fizjologicznych również, choć to już w różnych kulturach różnie...

Czekoladzie Sejm mówi STOP!

NARESZCIE! Mam dość tych upapranych słodkimi niezdrowymi łakociami dzieci. Niby mówi się, że maluchy dzielą się na czyste i szczęśliwe, ale doprawdy małoletnim czekoladożercom należało już dawno powiedzieć "nie". Dotykanie wysmarowanej na brązowo łapki to żadna przyjemność, całowanie umorusanej buzi – koszmar! Dlatego zdecydowanie popieram ustawę, która wreszcie uporządkuje – że nie powiem...

Zadanie z fotografią w tle mnie przerasta

Nigdy nie przywiązywałem się do przedmiotów, do zdjęć również. Nie nosiłem w portfelu żadnych zdjęć dziewczyn, potem żony, nawet dzieci… Zatem przeglądając domowe fotoarchiwum a w nim zdjęcia, które ja wykonywałem, dochodziłem do przekonania, że najbardziej lubiłem fotografować kwiaty i pejzaże. Oczywiście Rodzina znajdowała się na zacnym miejscu i wskakiwała na trzeci stopień podium. Uwagę...

Wszystkich Świętych

Pierwszy Listopada – smutne święto...

Wchodzę w cmentarną bramę: kolorowo, wesoło, głośno. Kwiaty, głównie sztuczne przygniatają płyty grobowców. Czerwone róże, chryzantemy w nieprawdopodobnej żółci i pomarańczu niespotykanym w przyrodzie. Plastikowe goździki na drucikach. Na kawałku nie zajętej przez te cudeńka płyty nagrobnej płoną znicze. Też kolorowe, w przeróżnych kształtach i...

Orchidea

Będę miał okazję spotkać się z nią na zjeździe absolwentów... Po tylu latach!!

Co mi się kołacze w pamięci??

Z niecierpliwością czekałem na poniedziałki. Starałem się być już na półpiętrze, żeby móc widzieć – jak wchodzi do instytutu. Popychała energicznie wahadłowe drzwi, roztaczając aurę „patrzcie – oto jestem”.

Z gracją zdejmowała z ramienia swoje łyżwy – podawała...

Strony