Prywatka

Danuta Czerny-Sikora

 

 

Sprawozdanie

Pamiętna prywatka odbyła się zimą, w czasie karnawału, 9 lutego 2014 r. O ósmej wieczorem przyszli goście, sztuk dziesięć, a średnia ich wieku mocno przekraczała sześćdziesiątkę. Rozochocone towarzystwo najpierw runęło do baru, a następnie oddało się śpiewom, hulankom oraz tańcom z gwiazdami (każdy uczestnik zabawy otrzymał od gospodarza złotą gwiazdę, którą przypiąć sobie musiał do szlachetnej piersi). O godz. 22.30 kolega Jan próbował odegrać słynną scenę z "Wojny i pokoju" Tołstoja, ale dolegliwości odczuwane w lędźwiach udaremniły mu  wdrapywanie się na parapet. Pół godziny później koleżanka Małgosia odtańczyła na stole kankana, została jednak szybko spacyfikowana przez troskliwe albo zazdrosne współbiesiadniczki. O północy koledzy Władysław i Waldemar opróżnili ostatnią butelkę whisky i wtedy – ku obłudnemu zmartwieniu gospodarzy – zabawa dobiegła końca.