Starość, dzieciństwo

Starość zaczyna się, gdy nie pamiętam, że dzisiaj mam do załatwienia ważną sprawę a gdy sobie przypomnę wpadam w popłoch.

Dzieciństwo - szczęśliwy czas, zabawy, przygody i psoty ale jednocześnie praca - pomoc rodzicom i odpowiedzialność za młodsze rodzeństwo. Dzieciństwo definitywnie skończyło się w momencie podjęcia nauki w technikum i zamieszkanie w bursie.

Starość, dzieciństwo

Może to tylko stan zewnętrzny, stan naszego ciała.

Może jesteśmy z różnych okresów, wymieszani, trochę starzy, trochę młodzi. Im bardziej się starzejemy tym bardziej tracimy dorosłość, stajemy się bardziej dziećmi, nie przeceniamy pracy zawodowej, jej reżimu, pociąga nas uroda świata, światło poranka, zapach jaśminu.

Ale czy mamy odwagę pytać i odpowiadać sobie na istotne...

Godność pilnie poszukiwana

Michaił Chodorkowski został ogłoszony przez Gazetę Wyborczą „Człowiekiem roku 2014”. Jego los wydał mi się bardzo zbliżony do losu innej postaci z naszej historii, a mianowicie nieżyjącej już prof. Barbary Skargi. Ona także spędziła blisko 12 lat w sowieckich łagrach i na zesłaniu, co opisała w wspomnieniach „Po wyzwoleniu..(1944 - 1956)”.

Adam Michnik powiedział o Chodorkowskim: „Był...

Co mnie ostatnio zachwyciło – felieton

Wydaje mi się, że nic nie jest w stanie mnie zachwycić, normę zachwytów na życie już wyczerpałam. Zdarzają się jednak książki czy filmy, które sprawiają mi przyjemności, różnego rodzaju mniej lub bardziej odczuwalne. Z przyjemnością obejrzałam film o życiu Edith Piaf, trochę udziwaczony, ale to pewnie dla potrzeb współczesnego widza, ale gra aktorska i muzyka - piosenki były bez zarzutu. Po...

Co mnie ostatnio zachwyciło – felieton

Wierzę w siłę perswazji. Stanęłam przed nim - był słaby, wiotki, prawie zasuszony. Powiedziałam: bądź mocny, nie daj się! Próbowałam kilkakrotnie zmotywować go do życia, do aktywności. Bez żadnej reakcji. Przechodząc obok rozmawiałam , nie dawałam za wygraną. Nadal motywowałam. W jakimś momencie otworzył się. Odniosłam sukces! Byłam z a c h w y c o n a ! Na suchych ramionach rozwinął piękne,...

Co mnie ostatnio zachwyciło – felieton

Trwam w zachwycie nad ogrodem od przeszło miesiąca.

Białe przebiśniegi i śnieżynki, które swoim kolorytem przedłużały zimę dawno już przekwitły. A we mnie nadal oczekiwanie na przyjście pierwszej wiosny, na jej nieśmiałe, niewinne wejście, wnoszące nadzieję.

Forsycje rozstrzeliły swe zielone warkocze zaborczo anektując teren dla żółci ale ich słońca rozświetlają już tylko moje...

Strony