Intryga na dziesięć zdań
Gdyby Marianna wiedziała co ją czeka, nigdy nie przekroczyłaby progów Villi Decjusza, ani granic otaczającego je parku.
Na zajęcia kreatywnego pisania przyszła z dużym zapasem czasu; chciała poznać Wolę Justowską , dzielnicę sobie nieznaną mimo, że krakowianka z niej i seniorka.
Usiadła na ławce w parku i czekała na podobne wiekiem osoby, by wybrać odpowiedniego przewodnika....