Dwóch ich miałem
Dwóch ich miałem. Dwóch na jednego rozpoczynającego pracę, świeżo upieczonego magistra. Dwóch różnych wiekiem, doświadczeniem, kulturą i stylem kierowania zespołem.
Pierwszym był profesor. Urodzony na kresach wschodnich, absolwent Politechniki Lwowskiej, specjalista z zakresu surowców i technologii materiałów ceramicznych. Był kierownikiem Katedry. Poznałem go już podczas studiów...