Opowiem ci o kimś, kto jest zły
Znałam kiedyś, moje dziecko, kogoś, kto był naprawdę, ale to naprawdę zły. A przy tym ciekawa rzecz: wyglądał na kogoś bardzo agresywnego i groźnego, zaś gdy się odezwał, głos jego brzmiał miękko i melodyjnie, jakby dla zmylenia otoczenia – istny wilk w skórze owieczki! Tym głosem zwodził często ludzi, którzy przezwyciężywszy początkowy strach do niesympatycznego draba, nabierali się na jego...