Na czerwonym
Kochani,
późnym wieczorem wracałem z Darkiem z eliminacyjnego meczu Islandia – Anglia (2:1). Przy Rua Paraiso zatrzymały nas czerwone światła. Wtedy doskoczyło do nas trzech facetów. Jeden z karabinem stanął z przodu. Dwaj z pistoletami szarpnęli za klamki. Wykrzykiwali: dinheiro! dinheiro!
Nie znam portugalskiego, ale na pewno chcieli pieniędzy.
Chociaż miałem przy...