„Za chlebem”

Michał Pawluśkiewicz

– Tadek, Tadek! Chodź no tu! Coś to zrobił?

– Tak jak pan kazał, zamontowałem w biurze lustro weneckie.

– Możesz mówić do mnie na ty, byle z szacunkiem. Jesteśmy w Ameryce.

– No dobrze, pomagał mi Staszek.

– On też nie lepszy. Czy ty w ogóle wiesz na czym polega lustro weneckie? To przecież ja z biura chciałem widzieć pracowników, a nie żeby oni mnie podglądali...

Na czerwonym

Kochani,

późnym wieczorem wracałem z Darkiem z eliminacyjnego meczu Islandia – Anglia (2:1). Przy Rua Paraiso zatrzymały nas czerwone światła. Wtedy doskoczyło do nas trzech facetów. Jeden z karabinem stanął z przodu. Dwaj z pistoletami szarpnęli za klamki. Wykrzykiwali: dinheiro! dinheiro!

Nie znam portugalskiego, ale na pewno chcieli pieniędzy.

Chociaż miałem przy...

Moja Polska

„On szczególny wśród kamieni

i co złe na dobre zmieni”

„Może to z kamienia woli?

Bolał ząb i już nie boli”

„Pan ten był społecznie na dnie,

dotknął kamień – już nie kradnie!”

Czy to możliwe, żeby istniał taki kamień i takie cuda czynił?

Pewnie, że możliwe zwłaszcza w legendzie i w Krakowie.

Aby wyjaśnić...