Opowiadanie
Dom opustoszał, jego mieszkańcy wyprowadzili się w zeszłym miesiącu. W ogrodzie panowała cisza, a właściwie zawładnęły nim ptaki . W gałęziach starych, czereśniowych drzew, buszowały kosy. Wróble świergotały w krzewach jaśminu, którego pączki czekały jeszcze z otwarciem. Niestety, nie pokaże się już nikt na wysypanych żwirem alejkach, żeby zachwycać się ich zapachem.
Za parkanem...