Życie jest absurdem

Życie jest absurdem, bo…

Często musimy robić coś przeciw sobie.
Przeważnie źli ludzie odnoszą większe sukcesy w życiu niż dobrzy.
Nieraz powinie nam się noga, choć nie powinna.
Robimy często rzeczy, na które nie powinniśmy mieć ochoty
Czasami przypadek krzyżuje uprzednie podjęte przez nas plany.
Często dzieci przerastają rozumem i zdolnościami swych rodziców.
Mordercy uchodzi nieraz płazem zbrodnia, dzięki odpowiednio zastosowanym kruczkom prawnym.
Pies okazuje często reakcje bardziej emocjonalne niż niejeden człowiek.
Drużyna piłkarska grająca zdecydowanie słabiej wygrywa mecz, dzięki szczęśliwemu trafowi w ostatniej sekundzie meczu.
Telewizja potrafi nieraz zrobić wodę z mózgu ludziom o wypracowanych przez lata poglądach.
Jest nieraz zbyt krótkie, by można było mieć pełną satysfakcję, że się je dobrze przeżyło.
Nie umiemy z niego czasami korzystać w sposób rozsądny.
Naszych postanowień nie udaje się nieraz zrealizować w sposób, jaki byśmy pragnęli.
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
Porywamy się nieraz z motyką na słońce, zamiast hołdować zasadzie: „znaj proporcje, mocium panie”.