Co mnie ostatnio zachwyciło – felieton
Krakowem zawładnęła Terpsychora. Z Buenos Aires zjechali mistrzowie tanga argentyńskiego i tangeros z całego świata. Festiwal wrażliwości. Quell charm!
Milongi, pokazy, koncerty, afterparty"s. Ganchos, ochos, secadas - figury tangowe. Muzyka, ogoniaste kiecki we wszystkich kolorach. Buty błyszczące, połyskliwe.
Pary połączone tajemną więzią na kilka chwil. Dopóki taniec trwa. Mój partner i ja - także. Cóż za szczególny feeling.
Ale dość słów. Pisać o tańcu, to jak tańczyć o literaturze.