Rok 1984 - Pięć detali
1.Różowa kredka
Moja siedmioletnia córka była jedyną w całej klasie posiadaczką różowej kredki, przedmiotu pożądania wszystkich koleżanek i niektórych kolegów. Otrzymywaliśmy regularnie paczki od mojej mamy, która mieszkała w Belgii.
2.Papier toaletowy
Jeśli komuś znudziło się pracowite ugniatanie gazet w wiadomym celu, udawał się z kilogramem makulatury do punktu skupu tejże i w zamian otrzymywał pokwitowanie, które upoważniało go do nabycia jednej rolki prawdziwego papieru toaletowego. Mojej kuzynce śniła się kiedyś szafa pełna atrakcyjnych rolek. Niestety rano spotkało ją wielkie rozczarowanie. W szafie była tylko odzież.
3.Cukier
Artykuł niezwykle pożądany w towarzystwie. Po wypiciu bimbru, którego produkcją -z cukru właśnie- zajmował się kolega Marek, geofizyk uczący w mojej szkole, nie miało się kaca, za to śpiewało się ładniej i tańczyło bez zmęczenia.
4.Benzyna
Strach pomyśleć, że na każdym balkonie każdego bloku na każdym osiedlu tkwiły kanistry pełne zapasowej benzyny lub ropy. Jeśli ktoś nie miał malucha to i tak zdobywał paliwo w celu wymiany na inne reglamentowane artykuły.
5.Dziecko niewielkie, najlepiej krzyczÄ…ce niemowlÄ™
Jeśli nie miało się własnego, można było wypożyczyć np. od sąsiadki. Posiadanie dziecka na ręku przyśpieszało znacznie proces stania w kolejce po towary niezbędne.