Dodaj komentarz

Opowiadanie

Dom opustoszał, jego mieszkańcy wyprowadzili się w zeszłym miesiącu. W ogrodzie panowała cisza, a właściwie zawładnęły nim ptaki . W gałęziach starych, czereśniowych drzew, buszowały kosy. Wróble świergotały w krzewach jaśminu, którego pączki czekały jeszcze z otwarciem. Niestety, nie pokaże się już nikt na wysypanych żwirem alejkach, żeby zachwycać się ich zapachem.

Za parkanem ogromniała góra piachu i to ona, a właściwie jej powstanie, spowodowało, że okolica się wyludniła. Tylko przy  bramie ogrodu stoi komoda z poplamionym fornirem i wyrwanymi szufladami, w których teraz zagnieździły się myszy. Ale wkrótce wszystko się zmieni, powstaną nowe bloki i ulica się zaludni.

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe sÄ… automatycznie zamieniane w odnoÅ›niki, które można kliknąć.
  • Znaki koÅ„ca linii i akapitu dodawane sÄ… automatycznie.
1 + 1 =
W celu utrudnienia rozsyłania spamu przez automaty, proszę rozwiązać proste zadanie matematyczne. Dla przykładu: 2+1 daje 3.