Dziennik

12 listopada, Witolda

Cholera, nie miało mi się co przyśnić. Sen snem, ale problem trzeba rozwiązać.

Miłość należy się dziecku jak psu micha. Nie zawsze jednak dawanie jest proste. Jak coś masz do zaoferowania to zastanów się, czy aby nie oczekujesz zwrotu, a tym bardziej z nawiązką. Lepiej dawaj tylko tyle, ile możesz stracić. To co już dałeś traktuj, jakbyś postawił na czarne...

Dziennik

Rzecz o dziennikach Leopolda Tyrmanda, Sandora Maraia, Susan Sontag, Jerzego Pilcha

Dyskusja: o tekstach wybiórczych z opisów w/w autorów. Poniżej moje opinie.

Leopold Tyrmand przedstawia małostkowość w życiu niespokojnych ludzi. Prezentuje nam oblicze fałszywe osób zniewolonych, które w relacjach międzyludzkich oddają upust swych emocji w negatywnym znaczeniu. Postawą swą...

Dziennik

Mój ukochany Pamiętny Dzień w Moim Życiu, to 30 czerwiec 1964r. Piękny słoneczny poranek zwiastujący wysoką temperaturę dnia. Czuje się wspaniale. Jest to kolejny dzień oczekiwania urodzin pierwszego dziecka. Nie wiem czy to będzie córeczka czy synek. Oczekuje szczęśliwa i zaniepokojona, z niepewnością. Czy wszystko będzie dobrze, czy mój skarb będzie zdrowy. Wszystko czeka: ubranka, łóżeczko...

Dziennik

Lubię odpoczywać nad morzem, słuchając śpiewu morskich fal i pięknych białych mew, zalotnie unoszących się w powietrzu. Zaczynam od podróży pociągiem, wagonem z przedziałami, to taki rodzinny klimat, z odgłosem stukotu kół pociągu po szynach. Przyjazd nad morze o poranku rozświetlającym się promieniami radosnego słońca i krzykiem nadbrzeżnego ptactwa. Jakże cudowny jest widok kolorowej tafli...

Mój pokój

Własny pokój mój jest wyciszony - można chronologicznie uporządkować myśli. Do rozwinięcia przestrzeni twórczej, zwłaszcza w nocy. Ręka moja wygląda w tym czasie, przy czerwonej lampce w tle, jak baletnica tańcząca na białym papierze. Uruchamia się proces swobodnego myślenia, który jest w gruncie rzeczy często nie do odgadnienia przez drugiego człowieka. Intensywnie zmienia się mój pogląd na...

Co zmienia?

Czy naprawdę nic ciebie nie zmienia ? Nie! To tylko złudzenia. Zaraz ze śmiechu pęknę - coś cię jednak zmienia. Masz maślane oczy, wzrok błędny - nijaki, Trzymasz głowę w chmurach – zaczynasz odpływać. Rękami machasz, płotki na bok odrzucasz. Jeszcze przez chwilę szukasz - dążysz wprost do celu. Piorun cię poraził – mój ty nieboraczku! Znalazłeś - to kobieta - miłość – pożądanie. To nas...

Strony