Kiedy poczułam się wolna

Myślałam, że z tym człowiekiem ułożę sobie życie. Wynajęliśmy sobie mieszkanie i urządziliśmy je. Ile było nadziei i wiary, uwierzyłam w jego piękne bajki o miłości, bezpieczeństwie i szczęściu. Jak ślepo byłam nim oczarowana i jak plany na przyszłość prysły, kiedy kłamstwo za kłamstwem wychodziło na jaw. Z człowieka łagodnego budziło się nieznane zwierzę, zaczęłam się bać. Prowadził podwójne...

Kiedy traci się wolność

Trzynasty grudzień 1981 rok, niedziela, dzień jak każdy inny. Jechałam na dyżur i gdy przekroczyłam bramę szpitalną, zobaczyłam wojskowe gaziki i biegających ludzi w mundurach wojskowych. Portier oznajmiał nam, że wojna się zaczęła. Poczułam ucisk w okolicy klatki piersiowej. Gdy weszłam na swój oddział patologii ciąży, zobaczyłam kobiety ciężarne utulone kocami i proszące nas o to, aby...

Samotność

Samotność to stan, w którym człowiek jest autentycznie sam lub stan jego duszy. Można być samotnym wśród ludzi i nikt tego nie zauważy. Człowiek taki jest nazywany przez otoczenie „dziwakiem”, bo nie odzywa się, ma swój świat - zamkniętą przestrzeń dla innych. Często, kiedy coś się wydarzy, łączymy pewne sytuacje w całość i zastanawiamy się, dlaczego nie można było coś zaradzić, ale jest już...

Portret mężczyzny

Mój dziadek urodził się i wychował w Kamionce Strumiłowej w obwodzie lwowskim. Był sierotą i wychowywał się w majątku u pana. Traktowano go jak syna. W 1914 roku powołany do wojska i wysłany na front. Po czterech latach wrócił do swoich stron i razem z panem wspólnie odbudowali dworek i zaczęli budzić majątek do życia. Dziadek został nadleśniczym i zamieszkał w leśniczówce. Niedługo potem...

Fascynacja drugą osobą

Szkoła podstawowa, gdzieś tak czwarta, piata klasa. Kochałem się w Hani, która mieszkała nad rzeką w jednej z dwóch odosobnionych zagród, co nadawało jej znamiona tajemniczości. Nie mogę w tej chwili przywołać dokładnego obrazu jej twarzy. Pamiętam tylko, że bardzo dużą przyjemność sprawiał mi jej widok. Marzeniem moim było, aby móc ja przytulić i czuć odwzajemnienie tego uścisku, ale nigdy to...

Co byś powiedział samemu sobie?

Jechałem na spotkanie absolwentów Liceum w Nałęczowie własnym samochodem wzdłuż kolejki wąskotorowej, którą co kilka miesięcy dojeżdżałem z wizyt w domu rodzinnym. Pogoda piękna, miły nastrój, przyjemność jazdy samochodem i jakaś taka radość istnienia. Wspominam siebie samego z czasów nauki w liceum, byłem taki chudzina, chciałem dorównać innym, ale jakoś nie za bardzo to wychodziło....

Strony