Zdarzenie, które mnie rozbawiło
Wanda wracała z długiej podróży służbowej. Byli już prawie u celu, gdy kierowca postanowił kupić papierosy w jedynej w mieście restauracji. Po chwili wraca ze zmieszaną miną:
- Nie wiem, czy powinienem pani to mówić?
- Ależ proszę, skoro pan zaczął…
- Pani mąż siedzi w restauracji z tą zootechniczką i widać dobrze się bawią - wycisnął z siebie kierowca.
- O… to...