Moje pierwsze…

Chłodny gabinet lekarski, biel płóciennych parawanów, lodowaty dotyk jakiegoś metalowego narzędzia. Cisza, po chwili zimne słowa „graviditas” i, nie pamiętam jak brzmiące, inne jeszcze słowo po łacinie. Moje pierwsze dziecko.

Mozolnie, dzień po dniu pokonuję pierwsze wrażenie chłodu, zastępując je gorącą miłością, bez warunków wstępnych.

Pieniądze

W ósmej klasie dostałam dwóję z łaciny, bo pan profesor Felke nie wierzył, że nie ściągam. Gdy odpowiadałam z pamięci, patrząc mu w oczy, łapał się za głowę i protestował, że nie ma na czole napisanego tego o czym mówię.

W podobnej sytuacji była córka sąsiadów. Chodziła jednak do innej szkoły. Rada rodziców postanowił, że będziemy się razem przygotowywać do poprawki. Ja automatycznie...

Czy sytuacja jest prawdziwa czy fałszywa?

Kiedyś zaniosłam buty do szewca, aby podbił mi obcasy, bo się zdarły. Szewc był starszy, uśmiechnięty i miał jedną nogę krótszą. Na stopie miał but z grubą podeszwą, który sprawiał wrażenie bardzo ciężkiego. Gdy spojrzał na moje buty, to powiedział: „Oj, proszę pani…, ma pani łagodny charakter, ale trochę jakby uśpiony gdzieś w pani. Trzeba go obudzić, bo będzie pani trudno w życiu”....

Moje pieniądze

Pieniądz, forsa, siano, flota, kasa, mony, bejmy, geldy, zety, kabana, hajs, mamona, bilony i banknoty - to nazwy środka płatniczego. Pieniądz rządzi światem, można kupić i sprzedać wszystko: dziewictwo, tożsamość, twarz i płeć, wiarę, godność, pracę, narkotyki i życie, kobiety i dzieci, brylanty i złoto, narządy i nasienie, dyplom i miłość.

W jeden dzień możesz stać się żebrakiem i...

Największy absurd PRL

Może nie największy, ale z pewnością dla mnie najśmieszniejszy. To było po 1981 roku. Dostałam wezwanie na milicję na Leszno, a mieszkałam na Bielanach*. Gdy zdumiona powiedziałam o tym synowi, przyniósł mi broszurkę z informacjami o prawach obywatela wobec służb cywilnych, co zdecydowanie nastawiło mnie pozytywnie do milicji obywatelskiej.

Sytuacja okazała się banalna. „Czy pani...

Strony