Krótka opowieść w dziesięciu zdaniach ułożona dla małego chłopca
Chodźmy na spacer. Pokażę ci dziwaczny dom i człowieka, który go zbudował a teraz w nim mieszka. Całe obejście, a więc domek i szopę, ich ściany i dachy uplótł z wierzbowych witek. Z tej samej wikliny, z której robiliśmy dla ciebie baciki, kiedy galopowałeś na drewnianym koniku. Zrobił też z nich płot, którym odgradza się od innych. Stary, siwy i brodaty mężczyzna mieszka tam sam, chociaż nie...