Co mnie oburza
Posłuszna reklamie „powiedz rakowi wspak” biegnę do przychodni.
A tam gęba w ramce okna mówi mi: – Czyżby chciała się Pani przebadać? Tak – odpowiadam. A gęba : – Dobrze, ale najbliższy termin za półtora roku! – Ależ ja nie dożyję! – protestuję bezskutecznie. Połykam chińskie pigułki, łzy dopycham eklerem i piszę do ministra:
– Panie Arłukowicz, powiedz ZUSowi wspak! Niech odda...