Ulubione buty

Jest rok 1986. Lipiec. Ląduję w USA. Upał +40*C, wilgotność powietrza 94%!

Piękne Madison tonie w kwiatach i soczystej zieleni.

Campus, ulice, biblioteki pełne są ludzi w szortach, T-shirtach i klapkach.

Ja elegancka, w białym lnianym kostiumie i letnich czółenkach pocę się i prawie gotuję. Po dwóch dniach upodabniam się do otoczenia i paraduję w szortach, podkoszulku i...

Królik po berlińsku

- Wiesz, fajny film obejrzałam na warsztatach.

- Tak? Ciekawe jaki?

- Polski! W reżyserii Bartosza Konopki, pt. „Królik po berlińsku"

- To ciekawe! Czyżby „geriatrię" edukowali teraz filmami kulinarnymi?

- Żarty na bok! Wyobraź sobie, że to wspaniały krótkometrażowy film o całkiem niedawnej historii Europy. Pokazuje co działo się tuż za naszą „miedzą". Można go...

Zapachy dzieciństwa

Zapachy podzieliłam na dwie grupy:

I. Ulubione - utracone:

*zapach świeżo pastowanej podłogi

*piekarni, do której nosiłyśmy wieczorem świąteczne ciasto, aby piekło się w olbrzymim piecu chlebowym

*majowych konwalii zbieranych w lesie w Białym Borze

*zapach wędzarni i wędzonych smakołyków

*zapach poziomek zbieranych na wakacjach

*zapach...

Strony