Byłam wiosną.
Ziarenkiem, kiełkiem, listkiem.
Byłam ciekawością świata, pierwszym krokiem, śmiechem,
byłam nieśmiałością, radością, zabawą,
byłam poznawaniem, nauką, zakochaniem,
byłam nadzieją, przyszłością, byłam odkrywaniem.
Byłam wiosną.
Â
Byłam latem.
Soczystą zielenią, kwiatem, letnią burzą, słońcem,
byłam miłością, podróżą, przygodą,
byłam macierzyństwem, niepokojem, cierpieniem.
Byłam kolorem.
Byłam latem.
Â
Jestem jesieniÄ….
Żółcią, brązem, czerwienią.
Jestem poprzetykana bielÄ… babiego lata,
jestem spadającym liściem, dojrzałym owocem,
jestem spacerem, wycieczką, spełnieniem,
jestem miłością do wnuków, do ludzi, do zwierząt.
Jestem jesieniÄ….
Â
Będę zimą.
Bielą, mrozem, długą nocą, wieczną ciszą,
blaskiem gwiazdy, parkiem w śniegu, krą na rzece,
wieńcem, mrokiem, świec płomieniem,
– zapomnieniem i wspomnieniem.
Będę zimą.
Â
Nauczyłam się kochać świat.
Nauczyłam się kochać ludzi.
Nauczyłam się kochać siebie.
Nauczyłam się patrzeć i słuchać.
Mam czas.
Jestem spokojem.