Siedzę w domu
mam bałagan
W USA zapowiadają huragan,
Odwołane są dziś loty.
A ja nie mam roboty,
ani na nią ochoty.
Z pracą wszyscy ostatnio mają kłopoty.
Tak mówią.
WNET
INTERNET
Informacje
dywagacje
ogłoszenia
od niechcenia
na you tubie
coś co lubię
poglądam sobie.
Nic nie robię.
Co mam w głowie
ten się dowie,
kto na maila mi odpowie.
M. był dzisiaj pod wrażeniem
Wańkowicza jestem cieniem?
Tak jak cukier krzepi
To co piszę, to się lepi.
Mogę dobrze sprzedać chwytliwy slogan
Mam.
W taki razie
WNET
INTERNET
Opublikowałam bezpłatne ogłoszenie na gumtree
Co z tego będzie? Zo - ba - czy- my!
M. zripostował:
“Wierszyk świetny!
A ja ciągle siedzę w biurze i ustawiam rzędne, dróżki wokół fabryki szamponów.
I tak źle, i tak niedobrze.”
A ja siedzę w domu.
W łazience mam zapas szamponu.
Po co nowa fabryka szamponów nam?
Mnóstwo rzędnych oraz dróżek,
Z mej pamięci się wynurza
Po mapie gna.
Tu fabryka, tam fabryka
Czas wciąż pędzi, projekt znika.
Budowa trwa.
To się zgadza , to niezgadza.
Są problemy .
Rozwiążemy
My.
Na budowie kombinują
I fabrykę wybudują.
I szampan jest.
Gdy po Polsce człowiek jedzie
Wie, że nigdy go nie zwiedzie
jego nóżka, rzędna, dróżka.
I szampon jest.