Warsztaty
Pamięć
Wysłałam niedawno opowieść na konkurs, która wymagała wykonania pewnej pracy pamięci. Gdy dzisiaj wspominam jak to się odbywało, pojawia się analogia do wykonywania naszyjnika. Tworzą go „korale wydarzeń” nanizane na nić naszego życia. Te nieforemne, może trochę chropowate na początku, stają się pod koniec życia wygładzone i pięknie uformowane przez pamięć. Pamięć, która nie chce złego. Mogą w tym naszyjniku znaleźć się także prawdziwe perły. Kto wie jak one powstają nie dopuści, aby pamięć zatarła ich blask.