Zapach, który pamiętam
Zapach, który mi towarzyszy, przywołuje wspomnienia słońca, lata, lazuru morza… to lawenda, ta dziko rosnąca i ta na polach - w Chorwacji. Podążam za jej wonią zmieszaną z krzewami pomarańczy, tamaryszku, by odnaleźć świat, który mnie oczarował, by wsłuchać się w szum morza i melodie dalmatyńskich pieśni. Chciałabym tam wrócić.