Dodaj komentarz

Ulubione buty

Ulubione buty… to te, które wreszcie udało mi się odnaleźć w sklepie. Mogą być nawet używane, byle miały rozmiar 35, co jest rzadkością. W okresie totalnego braku towaru na półkach i pieniędzy w kieszeni zdobyłam takie komisowe cudo – zielone kozaczki na obcasie, otaczające łydkę niby rękawiczka. Od razu poczułam się w nich jak baletnica. Energetyczny prąd przeniknął mnie od stóp aż po czubek głowy. Mogłam w nich ruszyć na podbój świata.

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe sÄ… automatycznie zamieniane w odnoÅ›niki, które można kliknąć.
  • Znaki koÅ„ca linii i akapitu dodawane sÄ… automatycznie.
3 + 2 =
W celu utrudnienia rozsyłania spamu przez automaty, proszę rozwiązać proste zadanie matematyczne. Dla przykładu: 2+1 daje 3.