Grzegorz Sikora (niezweryfikowany) - 2022-10-03 20:57
Droga ciociu Krysiu,
Nie wątpię, że mnie pamiętasz i że z moją mamą Jagą "obgadywałyście" mnie czasem w waszych telefonicznych dysputach.
Całkiem przypadkiem wpadłem w necie na twoje krótkie opowiadanka i nie tylko mnie urzekły, co przede wszystkim pozwoliły poznać Ciebie nieco bliżej.
To bardzo ciekawe i miłe doznanie...
Wiem od mamy, że pośrednio przymuszona do wzięcia udziału w eksperymentach genetycznych, doznałas sporego uszczerbku na zdrowiu.
To bardzo przykre, ale wierze, że wylizesz się z tego i będziemy mieli okazję się spotkać.
Planuję w okolicy Wszystkich Świętych pojawić się z mamą na grobach w Krakowie więc może będzie okazja bysmy się spotkali?
Teraz przebywasz w szpitalu (włąsnie rozmawiałem z mamą telefonicznie) ale pewnie wkrótce będziesz już w pełni sił w swoim cudownym, krakowskim mieszkanku :-)
Jeśli to odczytasz, odpisz prosze na maila: lider4u@gmail.com
lider4u@gmail.com
Droga ciociu Krysiu,
Nie wątpię, że mnie pamiętasz i że z moją mamą Jagą "obgadywałyście" mnie czasem w waszych telefonicznych dysputach.
Całkiem przypadkiem wpadłem w necie na twoje krótkie opowiadanka i nie tylko mnie urzekły, co przede wszystkim pozwoliły poznać Ciebie nieco bliżej.
To bardzo ciekawe i miłe doznanie...
Wiem od mamy, że pośrednio przymuszona do wzięcia udziału w eksperymentach genetycznych, doznałas sporego uszczerbku na zdrowiu.
To bardzo przykre, ale wierze, że wylizesz się z tego i będziemy mieli okazję się spotkać.
Planuję w okolicy Wszystkich Świętych pojawić się z mamą na grobach w Krakowie więc może będzie okazja bysmy się spotkali?
Teraz przebywasz w szpitalu (włąsnie rozmawiałem z mamą telefonicznie) ale pewnie wkrótce będziesz już w pełni sił w swoim cudownym, krakowskim mieszkanku :-)
Jeśli to odczytasz, odpisz prosze na maila: lider4u@gmail.com