Hobby Hrabiego T.
Hrabia T. przechadzał się w lipcowy wieczór po swoim ogrodzie. Piękna azalia wydzielała woń miodu i cynamonu. Pod wpływem tej woni umysł hrabiego otworzył jego szare komórki. Ponieważ był on smakoszem i koneserem rożnych nalewek, jego półki w piwnicy uginały się pod butelkami tego trunku. Lecz ten nieznany jeszcze zapach azalii utkwił w nozdrzach i kubkach smakowych hrabiego. Zaczął w swoim umyśle tworzyć recepturę nowej nalewki.