Limeryki

W jednej piromance z Grudziądza tliła się miłość do pieniądza, aż zadrwił z niej los, bo banknotów stos spłonął, gdy wybuchła w niej żądza.

Marzyciel z okolic Raby czatuje co dzień na żaby. Dla seksu z królewną całuje niejedną, choć żadna nie zmienia fasady.

W jeziorze gdzieś blisko Tworek grasował groźny potworek. Raz jeden goły bas wszedł w wodę po pas a wyszedł jako tenorek...

Limeryki

Lepiej zawsze spać na desce niż na łóżku przy Teresce

Lepiej w Sadze zostać skrybą, niż tu jeść potrawy z rybą

Lepiej wpław do Ameryki niż zajadać tu pierniki

Lepiej wypić wody szklankę niż za młodą wziąć kochankę

Limeryki

Od picia z gwinta zacina się flinta

Od domowej okowity do cyrografu Rokity

Od setki wódeczki łatwiejsze dzieweczki

Od czarnej polewki do utraty dziewki

Od nadmiaru powagi do przyrostu nadwagi

Od nadmiaru czaru do starczego udaru

Limeryki

Oszczędzając ogrzewanie, zamów na noc miłe panie.

Oszczędzając złotówki, sam wyrabiaj zelówki.

Oszczędzając żony ręce, sam ugotuj coś na prędce.

Oszczędzając zdrowie córki, sam wydłubuj w serze dziurki.

Limeryki

W autobusie jedna mówi do drugiej: „To co, jedziemy dalej?” Nie, ja przysiadam na tym wystanku".

W domu mąż podśpiewuje w łazience: „Pozwolę sobie przy tobie spocząć we wspólnym grobie”. Żona w pokoju do siebie: „Cholera, jeszcze czego, a tak liczyłam na lepsze towarzystwo”.

Strony