Kiedy byłam dzieckiem…
…chciałabym, żeby było tak, jak dawniej. Właściwie nie chciałabym być współczesnym dzieckiem od urodzenia zaprogramowanym na karierę i realizację niespełnionych marzeń rodziców. Zrezygnowałabym ze wspaniałych elektronicznych zabawek i zamieniłabym je na pluszowego misia i szmacianą lalę.