Królik po berlińsku

1.

Młody artysta, który wojnę zna tylko z opisów historycznych i przekazów ustnych osób starszych i który swoim życiem być może zahaczył tylko o ustrój totalitarny, robi film metaforyczny i wielopłaszczyznowy o tragicznej wymowie.

            Na placu Poczdamskim w centrum Berlina, gdzie po wojnie wynędzniali ludzie robią grządki – niezliczona ilość dzikich królików żyje na swobodzie. Pewnego razu powstaje tam mur odgradzający obie strefy miasta i dzielący je na część wschodnią i zachodnią.

            Pas łąk między murami staje się siedliskiem szybko powiększającej się czeredy króliczej. Stada tych zwierząt czują się bezpieczne i syte, bo są odgrodzone od wszelkich niebezpieczeństw. Tumanieją, robią się apatyczne, aż w końcu podkopują się pod mur i przechodzą na drugą stronę.

            Stają się też atrakcją turystyczną, jest ich bardzo dużo – są wszędzie, trzeba je przetrzebić, stosując truciznę, którą zrasza się trawę rosnącą na 120 km pasie łąk.

            Wolność przychodzi niespodziewanie, wraz z upadkiem muru. Ludzie i zwierzęta korzystają z tej wolności, ale ona ma gorzki smak i zawsze trzeba o nią walczyć, bo wolność nie jest dana raz na zawsze.

2.

            Metafora wielopłaszczyznowa. Królik – człowiek, zamknięcie, przymus, izolacja, autarkia.

            Brak swobody, różnorodności, możliwości wyboru. Pozorne bezpieczeństwo i zaspokojenie najprymitywniejszych potrzeb umożliwiających egzystencję. U człowieka brak wiedzy o innym życiu. Akceptacja tego, co się ma. Strach. Niskie, podprogowe bodźce zapewniające nietrwałą stabilizację – powodują apatię i przyzwolenie na takie życie.

Jeśli choć trochę chce się je zmienić, uciekające na drugą stronę – ginie się.

Wszystko kiedyÅ› ulegnie zmianie, ale ofiary o tym nie wiedzÄ….

Jeśli mur runie – wolność stanie się udziałem zamkniętych i zniewolonych, ale ona jest gorzka i trudna do zrozumienia.

            Wolności trzeba się nauczyć, trzeba o nią walczyć, trzeba płacić wysoką cenę za nią. Wolność jest trudna i nie jest dana raz na zawsze. Dopiero ich wnuki, wnuki zniewolonych i zamkniętych, może nauczą się żyć inaczej.