Radość życia

Co mi daje radość życia? Powiedzieć, że wszystko to prawdziwe, acz banalne. Powiedzieć, że wiele rzeczy i zjawisk, to niewiele mówiące.

Zatem wezmę na warsztat najbardziej teraz aktualny temat. Nastroje złotej jesieni. I aż się chce zacytować w tym miejscu jeden z najpiękniejszych wierszy o tej porze roku:

JESIEŃ

Jesiennego krwotoku nic już nie...

Co niesie radość

Artystom – tworzenie

marzycielom – marzenie

Gadułom – gadanie

A marudom – narzekanie

Radość niosą pory roku

i długie rozmowy po zmroku

Kota przytulanie,

granie i śpiewanie

Lato w pełni, księżyc w pełni

Kiedy wróżka wróżbę spełni

Dzieci cieszÄ… siÄ™ zabawÄ…,

przyjaciółki wspólną kawą

Radość...

Zgubiona dusza

Był sobie raz pewien człowiek, który bardzo dużo i bardzo szybko pracował i już dawno zostawił swoją duszę gdzieś daleko za sobą.

Pracował bardzo szybko. I bardzo dużo powstało w wyniku tej jego szybkiej pracy. Powstało dużo domów, dużo dróg i mostów. I dużo ogrodów.

Bardzo szybko jednak okazało się, że ściany domów się rozpadają, mosty się łamią, w drogach powstają dziury a...

Stolarz z Chochołowa

A dyć nie bałamuce

Od dwóch lat Witek Galica jest wdowcem. Syn Jędrek uczy się w szkole hotelarsko- turystycznej w Zakopanem.

Witek na co dzień zajmuje się stolarstwem i rzeźbiarstwem. Przerwał właśnie struganie desek, otarł pot z czoła i w końcu zdecydował się odebrać rozmowę telefoniczną.

Witojcie piknie. No, poznaje po głosie, kobita Staska Szewczyka. (…) Wicie,...

Zaduszkowe impresje

Kalendarz z adresami i numerami telefonów znajomych mam ten sam od trzydziestu, a może i więcej lat. Na bieżąco wprowadzam zmiany – dopisuję numery telefonów komórkowych, wykreślam numery telefonów stacjonarnych, zmieniam adresy. Coraz częściej zdarza mi się zmieniać adres na numer kwatery i nazwę cmentarza.

W Dzień Zaduszny, kierując się z kwatery CXLI na krakowskim cmentarzu Batowice...

Dłoń

Podaj rękę słyszymy przy wsiadaniu do sani. Dzwonią dzwoneczki na uprzężach koni, jedziemy do szkoły na bal karnawałowy. Sanie piękne rzeźbione, woźnicy trzymające lejce by konie wszystkich sani poruszały się w jednakowym rytmie. Słychać radosny gwar i podziw zimowej scenerii. Po obu stronach wiejskiej drogi, drzewa, śnieg na gałęziach i na poręczach drewnianego mostu, wysrebrzany mroźną...

Strony