Ulubione buty

Ulubione buty… to te, które wreszcie udało mi się odnaleźć w sklepie. Mogą być nawet używane, byle miały rozmiar 35, co jest rzadkością. W okresie totalnego braku towaru na półkach i pieniędzy w kieszeni zdobyłam takie komisowe cudo – zielone kozaczki na obcasie, otaczające łydkę niby rękawiczka. Od razu poczułam się w nich jak baletnica. Energetyczny prąd przeniknął mnie od stóp aż po czubek głowy. Mogłam w nich ruszyć na podbój świata....

Pchli targ

Krystyna Pieniążek

Ćwiczenie polegało na wczuciu się w różne postaci pokazane na zdjęciu i ukazanie sytuacji z ich perspektywy.

No tak, ja tu wyłożyłam wszystko co mam najlepszego i czekam, że będą kolejno podchodzić do mnie i pytać o cenę ewentualnie rozmiar, a oni rzucili się na towar i rozwalają mi tak pracowicie ułożone kupki. Tylko patrzeć jak coś zginie.

PÅ‚aszcz

Adam Zyzman

To było w czasach, gdy po Krakowie jeździły tramwaje bez drzwi. Dla młodych ludzi to dziś rzecz niewyobrażalna, ale zapewniam, że tak było. Toteż zdarzało się, że pasażerowie często wysiadali i wsiadali w biegu, tym bardziej, że tramwaje jeździły znacznie wolniej niż obecnie. Ale korzystając z otwartych drzwi powszechną rzeczą była jazda na stopniach wagonów lub wisząc zupełnie na zewnątrz w trakcie jazdy,...

Ulubiony nieulubiony kolor

Prace Krystyny Pieniążek i Marioli Wójtowicz

Ćwiczenie na zmianę punktu widzenia. Piszemy o nielubianym kolorze, jak bardzo go lubimy, jakie mamy z nim skojarzenia, jakie mamy z nim związane wspomnienia. Całkowita odwrotność naszych osobistych uczuć, naszych pierwszych skojarzeń i przede wszystkim naszych emocji.

Karbowana skórka cytrusa. Dojrzała dynia. Nie ma wątpliwości. O ten kolor chodzi.

...

Wydaje mi się, że...

Wydaje mi się, że skarby przejęte przez kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego dzięki małżeństwu z Zofią Targowicką długo nie pozostały w jej rodzinnym Opatowie, będącym wianem panny młodej. Opatów bowiem nie dysponował wówczas nawet murami miejskimi mogącymi chronić miasto i znajdujący się w nim pałac. Toteż kanclerz postanowił przewieźć je do swej rodowej siedziby w Szydłowcu, gdzie zamek miał nie tylko charakter twierdzy, ale znajdował się...

Strony