Co mnie ostatnio zachwyciło

Wczorajszy ranek zachwycił mnie swoja urodą i pięknem. Obudziłam się rano i już od razu zastanowiła mnie taka cisza, tak jakby wszystko oddzielone było jakąś barierą (mieszkam przy ruchliwej ulicy i cały czas ją słychać), otoczone watą. Wstałam zobaczyłam przez okno bajkowy świat. Biało, na drzewach „puchu tren”, samochodów spod śniegu nie było widać, było pięknie, czysto i niewinnie. Tak mi...

Co mnie ostatnio zachwyciło

Pogoda, wzbudzająca ciekawość jako niewiadoma zajmuje nas codziennie. Komentujemy to, co było, jest i chcemy wiedzieć co przyniesie. Opieramy się na prognozach, które często są pisaniem palcem na wodzie. Informację o tym, że jutro spadnie śnieg, zlekceważyłam, bo nie spadł w wyznaczonym dniu u nas, tylko w innej części kraju.

Aż tu zjawił się, padał w ciągu nocy i okrył wszystko...

Bistro Charlotte

Jakiś czas temu, przechodząc przez Plac Szczepański, zauważyłam to miejsce i zachwyciłam się wnętrzem i tym co jest do jedzenia – kanapkami i francuskimi rogalikami trzymanymi pod kloszami ze szkła. Zerknęłam dyskretnie na ceny – no, tanio tu nie jest. Nazwa umknęła mi z głowy, tak, że idąc na spotkanie pytałam przechodniów.

„ Na środku sali króluje surowy drewniany stół. - Codziennie...

Opis pięciu osób od siedmiu do stu lat

Marysia

Idą na balet; Marysia prowadzi Złotymi Tarasami.

Nasza wychowawczyni

Kiedy odszedł ukochany wychowawca, matematyk, naszą klasę przejęła pani Broniewska. Uczyła nas już wcześniej instrumentoznawstwa z akustyką. Wtedy daliśmy jej przezwisko Struna, bowiem bezwzględnie wymagała pamięciowej znajomości definicji dźwięku: „ Dźwięk jest zjawiskiem złożonym,...

Co mnie bulwersuje…

Nie chcę być zrzędą, ale nieustająco bulwersuje mnie zachowanie młodych ludzi – studentów w tzw. środkach komunikacji miejskiej.

Codziennie korzystam z przejazdu tramwajami na terenie, gdzie znajduje się kilka uczelni i miasteczko studenckie, i codziennie też słuchając rozmów inteligencji – bo przecież studenci to mam nadzieję inteligencja, nie wierzę własnym uszom. Głośno, dobitnie...

Co mnie bulwersuje…

Obrusza mnie postawa krytyczna niektórych osób wobec innych ludzi, dotycząca różnic politycznych, światopoglądowych, orientacji seksualnych i innych; ich brak szacunku dla odmienności, jakby mieli monopol na rację i nie potrafili tolerować bliźnich.

Oburza mnie ich niechęć, czasem nienawiść do kogoś, kto zwraca uwagę na niewłaściwość takiej postawy. Nie jest możliwe, aby inni mogli...

Strony