W Tatrach

Scenka I - Relacje prywatne

- „Weź, przestań! Nie bierz tego plecaka jeszcze. No chodź! Nigdzie nie idziemy. Nie chce mi się, w mordę jeża”.

- „Zośka, wstawaj! Jak nie idziemy, jak idziemy?! Wstawaj, w tej chwili! Zaraz się ściemni! Będzie niefajnie. Już! Ruchy, ruchy”.

- „Proszę Cię, Paweł, jeszcze trochę. Nie ściemniaj, bo jasno jeszcze. Zdążymy, mężuś, no...

Jestem

Jestem… To dobrze. Dobrze, że jestem. Co prawda, gdyby mnie nie było, nie wiedziałabym o tym. Świat by nie istniał. Ale jestem. Ta konstatacja wywołuje zdziwienie. Szymborska w jednym ze swoich wierszy pisała, że zdziwienie jest najważniejsze. Nie umiesz się dziwić, to albo umarłeś albo jesteś idiotą. To już nie Szymborskiej, to moje. Więc zdziwienie. Refleksja. Hamlet. Po co jestem? Dlaczego...

Geny?

Przeglądałam stare fotografie. Pożółkłe, niektóre mocno zniszczone. Ileż to ja razy sobie obiecywałam, że je poukładam, posegreguję, powklejam do albumów albo przynajmniej powsadzam do kopert i opiszę? Kilkakrotnie zaczynałam tę podziwu godną działalność, ale zawsze coś mi przeszkadzało. Teraz też pewnie skończy się na grze wstępnej.

Rodzina mamy osobno. Babcia, absolwentka...

Opowiedz wnukowi – styczniowy Klub Sagi

Dwa w jednym, czyli dwa w jednym: opowiadanie dla wnucząt o postaci związanej z historią, z której jestem dumna oraz Odpowiedź na pytanie: jak możemy kształtować narodową świadomość?

No już, szybciutko, Agatko, Mitku, siadajcie przy mnie, zadanie domowe nie zając, może poczekać! Proszę, poczęstujcie się, wczoraj upiekłam. No nie zająca, ciasto. Pyszne, prawda?

Opowiem...

Warsztaty

Wysoki Sądzie!

Odpowiadając na pytanie Wysokiego Sadu, które brzmiało: ”Dlaczego ukradła pani czajnik wraz z całą zastawą stołową, które to przedmioty należały do pani pracodawcy i w wyniku tego czynu otrzymała pani wypowiedzenie umowy o pracę z dn. 1.05.2014 r.?” stwierdzam, co następuje:

Po pierwsze to mi się nie podoba pytanie, bowiem powinno ono brzmieć: „Czy ukradła pani...

Moja Polska

20.05.14, wtorek

Pięcioletnia Agatka i trzyletni Mituś bawią się w teatr. "Chodź, królewiczu, zachwycimy publiczność. A za chwilę: "Skończyłam swoje popisy, teraz na Ciebie kolej, młodzieńcze". Wczoraj w teatrze tv widziałam powtórkę "Czarnej komedii" Petera Schaffera w reż. Barbary Borys-Damięckiej z 1976 r. Była to dla mnie podróż sentymentalna, bowiem wystawiano kiedyś (może właśnie...

Strony