Najstarszy zawód świata

Prostytucja – najstarszy zawód świata jak powszechnie przyjęto. Zawód, którego początku można doszukiwać się w starożytnych świątyniach. Zawód, którego historia, jest zarazem historią ludzkości. Zawód, podobnie jak osoby go uprawiające, negatywnie oceniany. Dla mnie ta negatywna ocena nie jest taka oczywista. Słuchając jednoznacznych stereotypowych ocen wygłaszanych często przez hipokrytów...

W poszukiwaniu złocistej samotności

Powstajemy z bliskości. Rozwijamy się w niepowtarzalnej bliskości. Przychodzimy na świat i towarzyszy nam samotność. Pierwszy z nią kontakt mamy w niemowlęctwie gdy nie czujemy, nie słyszymy koło siebie matki. Nie pamiętam jak to było wyobrażam sobie jednak, że strasznie, tak strasznie, że koniecznie trzeba było zareagować przeraźliwym płaczem. Zadziałało i tak nauczyłem się radzić sobie z...

Moje nałogi

Alkohol – z nim miałem do czynienia już jako kilkuletni dzieciak. Mój Ojciec nie stronił od alkoholu szczególnie zaś lubił piwo. Zdarzało się, że tego złocistego napoju zabrakło i brak ten trzeba było niezwłocznie uzupełnić. Wtedy dostawałem szaroniebieski emaliowany dzbanek i polecenie przyniesienia piwa. Wędrowałem z tym dzbankiem kilkadziesiąt metrów do Restauracji Pod Filarkami,...

Czarny charakter

Czarny charakter – przewrotny i zły bohater utworu literackiego, komiksowego, scenicznego lub filmowego, często będący kołem zamachowym intrygi. Motywy czarnych charakterów są różnorodne. Najczęściej kieruje nimi chęć wzbogacenia się, żądza władzy lub zemsty. Motywem może być również szaleństwo spowodowane traumatycznym wydarzeniem, bądź brak wyboru.

Tyle definicja, moim zdaniem...

Dwóch ich miałem

Dwóch ich miałem. Dwóch na jednego rozpoczynającego pracę, świeżo upieczonego magistra. Dwóch różnych wiekiem, doświadczeniem, kulturą i stylem kierowania zespołem.

Pierwszym był profesor. Urodzony na kresach wschodnich, absolwent Politechniki Lwowskiej, specjalista z zakresu surowców i technologii materiałów ceramicznych. Był kierownikiem Katedry. Poznałem go już podczas studiów...

Wagary

Moje wagary

Kiedy to było?! Usiłuję przypomnieć sobie jakieś szczególne, warte opisania i nic nie przychodzi mi do głowy. Pewnie dlatego, że rzadko wagarowałem. W szkole podstawowej do 7 klasy byłem bardzo zdyscyplinowanym uczniem. Dopiero w 7 klasie, gdy zostałem kinomaniakiem, zdarzało mi się wybrać poranek w którymś z krakowskich kin zamiast lekcji w szkole.

Ten ranek był...

Strony