Co mnie oburza

Posłuszna reklamie „powiedz rakowi wspak” biegnę do przychodni.

A tam gęba w ramce okna mówi mi: – Czyżby chciała się Pani przebadać? Tak – odpowiadam. A gęba : – Dobrze, ale najbliższy termin za półtora roku! – Ależ ja nie dożyję! – protestuję bezskutecznie. Połykam chińskie pigułki, łzy dopycham eklerem i piszę do ministra:

– Panie Arłukowicz, powiedz ZUSowi wspak! Niech odda...

Nazwa i przysłowie

Mieszkańcy Dyszobaby przygotowują wyjazd na pielgrzymkę po Europie i do Ojca Świętego do Rzymu. A tu cała społeczność skłócona, bo trzeba ułożyć jakiś transparent, a co tam napisać? No bo jakże to: „Dyszobaba życzy Ojcu Świętemu...”? Na kolejnym zebraniu rzucano dziwaczne i mniej dziwaczne propozycje zmiany nazwy: np. z amerykańska - „Dysha Boba”; bardziej swojska – „Bosa z Dyba”, co miało...

W drodze...

(tekst jest relacją z autentycznego wydarzenia)

Nasza droga w Cichym Zakątku to małe lub duże kółko wytyczone pobliskimi uliczkami. Spacerujemy tam kilka razy w tygodniu od czasu jak mój przyjaciel R. podźwignął się z paraliżu i stanął na nogi. Dla mnie to spacerek zbyt powolny i z lekka nużący, ale dla niego każdy krok to ogromny wysiłek. Pokonywanie schodów i nierówności...

Wspomnienia z dzieciństwa

Pierwszy obraz

Skacze tenisowa piłka od podłogi do sufitu: klap, klap, klap. Przez otwarte drzwi wpada do pokoju, gdzie nie wolno nikomu wchodzić. Patrzę, na progu kołyszą się wysokie buty z cholewami, pas, czarne wąsy i czerwona gwiazda. Piłka znika w owłosionej łapie. Na zawsze.

Drugi obraz

Lola nie mieści się w wiklinowym wózeczku, nie chce spać, zamyka i...

Czekoladzie Sejm mówi STOP!

Fakt trudny do pojęcia, jeszcze bardziej do przyjęcia, że można zabronić spożywania czekoladek w miejscach publicznych. Gdyby tylko tych z alkoholem, to niech pijacy cierpią! Ale wszystkich? Tak. Zgodnie z nową ustawą, która wejdzie w życie dnia 1 stycznia 2014 r. zabrania się czekoladowego czegokolwiek na oczach innych.

Zewsząd protesty: to ograniczenie wolności! To paranoja!...

Co mnie ostatnio oburzyło? – felieton

Posłuszna reklamie „powiedz rakowi wspak” biegnę do przychodni.

A tam gęba w ramce okna mówi mi: – Czyżby chciała się Pani przebadać? – Tak –odpowiadam. A gęba : – Dobrze, ale najbliższy termin za półtora roku! – Ależ ja nie dożyję! – protestuję bezskutecznie. Połykam chińskie pigułki, łzy dopycham eklerem i piszę do ministra:

– Panie Arłukowicz, powiedz ZUSowi wspak! Niech...

Strony